Dan Henderson (35-15-0) pokonał przez TKO w walce wieczoru gali Strikeforce / M-1 Global Rosjanina Fedora Emelianenkę (36-4). To trzecia wygrana z rzędu Hendo i 35 karierze zawodowej Rozstrzygniecie pojedynku padło po 4 minutach i 12 sekundach zaciętej pierwszej rundy podczas, której w oktagonie trwała „wojna” i wymiana mocnych ciosów po jednej i drugiej stronie. Na początku po bombach Emelianenki na deski poleciał Henderson i Rosjanin rzucił się niczym zwierz na pożarcie ofiary. I wydawało się, że to Car wygra ten pojedynek. Nic ze tego, bo Dan, który wielokrotnie toczył boje w UFC sprytnie uwolnił się z ataku Fedora w parterze jak rasowy zapaśnik, a potem zasypał go ciosami i sędzia przerwał walkę ogłaszając jego zwycięstwo przez TKO. To 35 wygrana Hendersona w zawodowej karierze. Dla Cara, który wcześniej walczył m.in. dla japońskiej Pride FC to trzecia przegrana w zawodowej karierze po porażkach z Brazylijczykami Fabricio Werdumem i Antonio Silvą. Zobacz