Life Men Style

25 czerwca 2017 roku powróci była mistrzyni UFC w kategorii słomkowej Carla Esparza. Amerykanka (11 - 4 - 0) zmierzy się w pojedynku z Maryna Moroz (8 - 1 - 0) na gali UFC Fight Night 112 w CHESAPEAKE ENERGY ARENA, w OKLAHOMA CITY 29-letnia Carla Esparza przegrała na punkty swój ostatni pojedynek, w którym jej rywalką była Randa Markos. Cookie Monster z 16 walk w zawodowej karierze wygrała 11, w tym 3 przez nokaut, 4 przez poddanie i 4 decyzją sędziów. I 4-krotnie musiała uznać wyższość przeciwniczek. Jej rywalka młodsza o cztery lata Maryna Moroz pochodzi z Ukrainy i wygrał dwie ostatnie walki z rzędu. Moroz w ostatnim pojedynku wypunktowała Danielle Taylor. Dla niej była to 8 zwycięskie starcie w zawodowej karierze. Młoda Ukrainka przegrał do tej pory tylko raz z Valerie Letourneau, na punkty.

Już za kilka dni, 19 lutego do oktagonu powróci Carla Esparza (11-3). Była mistrzyni Invicta i UFC w wadze słomkowej zmierzy się z Randą Markos (6-4) na gali UFC Fight Night 105 w Halifax, w Kanadzie 29-letnia Esparza w ostatnim pojedynku pokonała jednogłośnie na punkty Julianę Limę, wygrywając 11 walkę w zawodowej karierze. Cokies Monster, jak nazywana jest Amerykanka 3 pojedynki kończyła przez KO, 4 przez poddanie i 4 decyzją sędziów. Esparza straciła pas mistrzyni UFC w 2015 roku po porażce przed czasem z pochodzącą z Olsztyna Joanną Jędrzejczyk. Fighterka Team Oyama doznała do tej pory trzech porażek w zawodowej karierze. Oprócz tej z wymienioną wyżej JJ, Esparza przegrała także walcząc w Bellatorze ze swoją rodaczką Jessicą Aguilar i Japonką Megumi Fuji. Jej rywalka 31-letnia Randa Markos z 10 walk do tej pory w zawodowej karierze wygrała 6, 3 przez poddanie i 3 na punkty. Pochodząca z Ontario Kanadyjka w ostatniej walce doznała porażki przed czasem. Jej pogromczynią

Joanna Jędrzejczyk wywalczyła tytuł mistrzowski organizacji UFC w wadze słomkowej. Rewelacyjnie walcząca Polka podczas gali UFC 185 odbywającej się w Dallas pokonała przed czasem championkę Amerykankę Carlę Esparzę Polska zawodniczka na znokautowanie utytułowanej rywalki potrzebowała tylko 2 rundy. Już od pierwszej sekundy można było się przekonać, że pretendentka, która podczas poprzedniego pojedynku wypunktowała Brazylijką Claudię Gadelhę, przyleciała do Stanów Zjednoczonych by odebrać pas mistrzowski Carli Esparzie. Joanna Jędrzejczyk postawiła championce twarde warunki zarówno w stójce, jak i parterze i z minuty na minutę odbierała wszystkie atuty z rąk Carli. Polka mimo wielu prób Amerykanki sprowadzenia walki na dłużej do parteru, dzielnie walczyła w tej pozycji i ciągle podnosiła walkę, zadając rywalce szereg mocnych ciosów. Zawodniczka Arrachionu ani na moment nie traciła kontroli nad walką i szła do do przodu, z świadomością co chce osiągnąć podczas tej w