To był znakomity pięściarski pojedynek na najwyższym poziomie. Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO) pokonał w Chicago po zaciętym starciu jednogłośnie na punkty Walijczyka Nathana Cleverlyego (29-3, 15 KO) i obronił tytuł międzynarodowego mistrza federacji WBC Ringowa wojna dwóch twardzieli tak pokrótce można streścić ten pojedynek, który odbył się w nocy z piątku na sobotę w USA. Od początku do końca starcia obu pięściarzy byliśmy świadkami znakomitej walki z jednej i z drugiej strony. I mimo, że polski champion kontrolował pojedynek, pewnie szedł do przodu, to jego rywal nie ustępował mu walecznością i odważnie ripostował. Walka była otwarta, twarda, prawdziwie męska, bez klinczowania. Zarówno Fonfara, jak i jego rywal zadawali wiele celnych ciosów i byli nieustępliwi, waleczni i nie bali się przyjmować ciosów i kontratakować, bijąc seriami. Statystycy obliczyli, że po obu stronach było w sumie 2524 ciosów. To wszystko sprawiło, że obserwowaliśmy wielki pojed...