Sevilla FC awansowała na drugą pozycję w tabeli La Liga po pokonaniu w ostatniej kolejce na własnym stadionie Realu Madryt 2:1. Zespół z Andaluzji traci już tylko jeden punkt do prowadzącego w lidze madryckiego giganta Mecz na Ramón Sánchez Pizjuan ułożył się szczęśliwie dla Sevilli, bo po tym, jak w 67 minucie spotkania gola z rzutu karnego dla Królewskich zdobył Cristiano Ronaldo, gospodarze wyrównali w 85 minucie, kiedy po rzucie wolnym wykonywanym przez Pablo Sarabie, pechowo do własnej bramki uderzył kapitan Realu Madryt, Sergio Ramos. Zwycięstwo "Czerwono-białych" przypieczętował w doliczonym czasie gry (90+2 min) 27-letni Serb Stevan Jovetic po podaniu Vitolo. Dla niego to pierwsza bramka w sezonie. Sevilla (39 pkt) wyprzedziła na liście FC Barcelonę (38 pkt) i już wkrótce może awansować na pozycję lidera. Podopieczni trenera Jorge Sampaoliego 22 stycznia powalczą o trzy punkty z Ossasuną.