Mamed Khalidovem (33-4-2) udanie wrócił do oktagonu. Mistrz KSW w wadze średniej pokonał błyskawicznie przed czasem w walce wieczoru gali ACB 54 w Manchesterze Luke Barnatta (12-4) Pojedynek pochodzącego z Grozna 36-letniego fightera od wielu lat mieszającego i trenującego w Olsztynie trwał zaledwie 21 sekund. Champion KSW w wadze średniej i były mistrz KSW w kategorii półciężkiej (2009-2011) szybko rozprawił się z Barnattem, który wcześniej występował m.in w UFC. Khalidov najpierw celnie trafił mocnym prawym zaskoczonego rywala, a następnie lawinowo rozbił go serią mocnych uderzeń na które Barnatt nie odpowiadał i sędzia przerwał walkę. Dla Mameda to 33 zwycięstwo i 13 z rzędu w zawodowej karierze i 10 przez nokaut. Mamed Khalidov kolejną walką stoczy na PGE Narodowym na gali KSW 39 już 27 maja, gdzie jego rywalem będzie 27-letni Borys Mańkowski, aktualny mistrz KSW w wadze półśredniej. Stawką tego starcia będą pasy mistrzowskie obu championów....