Wróćmy do momentu, gdy w lipcu ubiegłego roku przenosił się pan z PSG do Lokomotiwu Moskwa. Myślę, że dla wielu osób było zaskoczeniem, że po 12 latach życia i kariery na zachodzie przeniósł się pan na wschód Europy, do kraju zupełnie innego pod względem kulturowym. Jakie były kulisy tej decyzji? Przede wszystkim dostałem propozycję z klubu, który był aktualnym mistrzem Rosji i miał grać w Lidze Mistrzów. W planie była walka o najwyższe cele. Oczywiście liga rosyjska była dla mnie czymś nowym, ale od początku byłem nastawiony bardzo pozytywnie. Grę w Lokomotiwie traktowałem jako zdobycie nowego doświadczenia, ale w takim miejscu, w którym będę mógł dalej rozwijać się piłkarsko, a jednocześnie zdobywać trofea i grać w europejskich pucharach. Sprawy czysto piłkarskie decydowały o przenosinach do Moskwy. Były problemy z aklimatyzacją, bo języka rosyjskiego akurat pan nie znał? Rosyjskiego nie znałem, ale nie było żadnych problemów z aklimatyzacją w nowym otoczeniu. ...