20 lutego 2015 roku odbędzie
polska premiera najnowszego filmu Clinta Eastwooda "Amerykański snajper"
opowiadającego historię najlepszego i najniebezpieczniejszego strzelca
wyborowego amerykańskiej armii Chrisa Kyle służącego w najlepszej
jednostce specjalnej na świecie US Navy SEALs
Światowa
premiera filmu odbyła się 11 listopada 2014 roku, a w rolę
amerykańskiego komandosa wcielił się pochodzący z Filadelfii, w stanie
Pensylwania 39-letnia aktor Bradley Cooper znany z serii Kac Vegas,
Jestem Bogiem, Poradnik pozytywnego myślenia, czy Jestem na tak.
Film
bazuje na wydanej w 2012 roku autobiograficznej książce Chrisa Kyle
zatytułowanej American Sniper, która również ukazała się w Polsce pod
tytułem "Cel snajpera". Opowiada on o nazywanym przez walczących z nim irackich bojowników "Diabłem z Ramadi" Chrisie Kyle, który podczas
misji w Iraku na którą wyjeżdżał czterokrotnie zabił 255 osób, z czego
160 zostało oficjalnie potwierdzonych przez Pentagon. Za jego głowę
wrogowie wyznaczyli wysoką nagrodę. Jak pisał w swojej książce Chris
Kyle "Moja historia [...] jest historią o czymś więcej niż tylko o zabijaniu
czy nawet walce za mój kraj. Jest historią o byciu mężczyzną. I historią
zarówno o miłości, jak i o nienawiści.” Taki z pewnością jest film.
Ten
legendarny komandos elitarnej amerykańskiej jednostki specjalnej US
Navy SEALs (United States Navy Sea, Air and Land), która jak sama nazwa
wskazuje działa na wodzie, w powietrzu i lądzie w strukturach
amerykańskiej marynarki wojennej, był kilkakrotnie ranny a po wycofaniu
się ze służby wojskowej pomagał żołnierzom, którzy byli chorzy i założył
firmę Craft International, która zajmuje się ochroną, szkoleniem
snajperów oraz bezpieczeństwem.
2
lutego 2013 roku 38-letni Chris Kyle został zabity na własnym ranchu
Rough Creek w Glen Rose w Teksasie przez żołnierza cierpiącego na stres
pourazowy. To właśnie takim żołnierzom on pomagał po odejściu z armii.
Komentarze
Prześlij komentarz