Takiego wyniku meczu nikt się nie spodziewał na
mundialu, a już na pewno nie Brazylijczycy. W półfinale mistrzostw
świata 2014 Niemcy pokonali Brazylię aż 7:1
Gole dla podopiecznym Joachima Loewa padały bardzo szybko, bo do przerwy Niemcy ubrani na czarno-czerwono strzelili 5 bramek, zaledwie w ciągu 30 minut katastrofalnego dla reprezentacji Brazylii spotkania. Pierwszy gol dla Niemców wpadł do bramki Julio Cesara w 11 minucie. Jego autorem był pomocnik Bayernu Monachium Thomas Mueller. Kolejne trafne strzały oddawali: urodzony w Opolu, napastnik Lazio Rzym, Miroslav Klose 23 (od tego momentu król strzelców w historii mundialu), pomocnik Mistrza Niemiec, Toni Kroos w 24 i 26 minucie oraz grający na tej samej pozycji, tylko, że w Realu Madryt, Sami Khedira w 29 minucie.
W drugiej odsłonie meczu niemieccy
piłkarze dokończyli dzieła zniszczenia brazylijskiej
reprezentacji i niczym walec zmiażdżyli zagubionych i sfrustrowanych zawodników Luiza Felipe Scolariego. Dwa razy na listę strzelców wpisał się snajper Chelsea Londyn, Andre
Schuerrle w 69 i 79 minucie, który tym samym pokazał niemoc Brazylijczyków.
Zdominowana i upokorzona przez Niemców Brazylia odpowiedziała celnie dopiero w 90 minucie meczu po strzale Oscara, który na co dzień występuje w Chelsea Londyn. Honorowe trafienie, jednak na nic się dało Canarinhos, którzy ze spuszczonymi głowami i łzami w oczach opuszczali stadion, podobnie jak ich kibice. Dla nich aż tak wysoka porażka gospodarza mundialu była wielkim szokiem, tym bardziej, że Brazylijczycy 5-krotnie wywalczyli w historii mistrzostwo świata.
Zdominowana i upokorzona przez Niemców Brazylia odpowiedziała celnie dopiero w 90 minucie meczu po strzale Oscara, który na co dzień występuje w Chelsea Londyn. Honorowe trafienie, jednak na nic się dało Canarinhos, którzy ze spuszczonymi głowami i łzami w oczach opuszczali stadion, podobnie jak ich kibice. Dla nich aż tak wysoka porażka gospodarza mundialu była wielkim szokiem, tym bardziej, że Brazylijczycy 5-krotnie wywalczyli w historii mistrzostwo świata.
Komentarze
Prześlij komentarz