Kiedyś goździki i
rajstopy, teraz tulipany i komplementy. Mimo upływu lat, dla 60 proc.
kobiet w wieku 15-24 lat 8 marca to bardzo ważna okazja do świętowania
Dzień Kobiet zapoczątkowany przez
sufrażystki w 1910 roku w Stanach Zjednoczonych, był wyrazem emancypacji
kobiet i walki o równouprawnienie. W Polsce zaadaptowano go w PRL jako
obowiązkową okazję do promowania kobiet „różnych sektorów życia
gospodarczego”. Według Barometru Providenta – cyklicznego badania
opinii, mimo upływu lat i zmiany tradycji obchodzenia tego święta tylko
12 proc. Polaków traktuje je obojętnie.
Niezależnie od płci, zależnie od wieku
Zarówno kobiety i mężczyźni podobnie
doceniają ważność świętowania Dnia Kobiet. Prawie dwie trzecie kobiet
(63 proc.) chciałaby zostać w tym dniu potraktowana wyjątkowo i ponad
dwie trzecie mężczyzn (67 proc.) o tym pamięta.
Najbardziej przywiązanym do święta
okazują się kobiety w wieku 25-39 lat (70 proc.). Ta akceptacja maleje
nieco jednak wraz z wiekiem respondentek, bowiem okazuje się, że od 40
roku życia odsetek zwolenniczek świętowania 8 marca spada do ok. 60 proc
. A ponad 7 proc Pań w tym przedziale wiekowym uważa to święto za
zupełnie nieważne.
Według badań okazuje się, że Dzień
Kobiet stał się mniej ważny dla starszego pokolenia. Być może seniorzy
nadal patrzą na to, jak na narzuconą okazję do świętowania, tak jak to
było w PRL – komentuje Przemysław Kasza z działu badań Provident Polska.
Trzy nurty
Jak pokazują badania w tym dniu ponad
połowa kobiet oczekuje kwiatów (57 proc.), życzeń (43 proc.) oraz
uśmiechu z komplementem (30 proc.). Niezależnie od wieku prawie co 10
Polka stawia na „babskie wyjście”, zwłaszcza w młodszych przedziałach
wiekowych – takiego sposobu świętowania 8 marca oczekiwałoby 13 proc.
respondentek w wieku 15-24. Blisko 17 proc. badanych kobiet nie oczekuje
w tym dniu niczego specjalnego.
W badaniu widać trzy nurty traktowania Dnia Kobiet. Pierwszy
tradycyjny polegający na tym, że panie oczekują w tym dniu docenienia
swojej kobiecości poprzez otrzymanie kwiatka, czy komplementu. Drugi
sposób to traktowanie tego dnia jako takich „drugich Walentynek” i
okazji do wykazania się przez Panów propozycją romantycznej kolacji, czy
drobnym prezentem. I trzeci najnowszy oraz najbardziej
interesujący trend, to taki bardziej emancypacyjny sposób podejścia do
święta jako okazji do „babskiego wyjścia”– mówi Przemysław Kasza.
Ten ostatni paradoksalnie nawiązuje do korzeni tego święta. Okazuje się
bowiem, że do świętowania Dnia Kobiet część pań nie potrzebuje już
mężczyzn – podsumowuje.
„Barometr Providenta” to cykliczne
badanie Polaków, które pozwala na lepsze zrozumienie zachowań i decyzji
finansowych konsumentów.
Źródło: Provident
Komentarze
Prześlij komentarz