Alexs Grasso pokonała jednogłośnie na punkty Karolinę Kowalkiewicz na gali federacji UFC w Chicago, odnosząc jedenaste zwycięstwo w zawodowej karierze
25-letnia Meksykanka zdominowała swoją starszą rywalke z Polski szybkością w oktagonie i celnościa wprowadzanych ciosow.
Zdaniem sędziów byla lepsza w kazdej rundzie pojedynku od 33 letniej łodzianki i dlatego orzekli zgodnie jej zwycięstwo.
Klasę Grasso docenila sama Kowalkiewicz, która po porażce pogratulowala jej wygranej, przyznajac, że zrobiła dobra robotę i dodała najlepsze lata ma już za sobą, ale to nie oznacz koniec jej kariery.
Dla niej to 11 wygrana w zawodowym mam. Z kolei Kowalkiewicz zanotowała 5 porażki z profesjonalnych występach i 3 w federacji UFC.
25-letnia Meksykanka zdominowała swoją starszą rywalke z Polski szybkością w oktagonie i celnościa wprowadzanych ciosow.
Zdaniem sędziów byla lepsza w kazdej rundzie pojedynku od 33 letniej łodzianki i dlatego orzekli zgodnie jej zwycięstwo.
Klasę Grasso docenila sama Kowalkiewicz, która po porażce pogratulowala jej wygranej, przyznajac, że zrobiła dobra robotę i dodała najlepsze lata ma już za sobą, ale to nie oznacz koniec jej kariery.
Dla niej to 11 wygrana w zawodowym mam. Z kolei Kowalkiewicz zanotowała 5 porażki z profesjonalnych występach i 3 w federacji UFC.
Komentarze
Prześlij komentarz