FC Barcelona potwierdziła
wczoraj, że jest obecnie jednym z najlepszych klubowych zespołów w
Europie. "Duma Katalonii" w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów
rozgrywanym na Camp Nou pewnie ograła Bayern Monachium 3:0
Na początku spotkania mieliśmy serdeczne przywitanie, pomiędzy trenerem Bawarczyków, Pepem Guardiolą, a szkoleniowcem Barcy, Luisem Enrique. Obaj bardzo dobrze się znają, ponieważ grali razem w przeszłości w Barcelonie. Po tym miłym geście z obu stron, już nie było żadnym sentymentów i oba zespoły z impetem przystąpiły do meczu.
Na początku spotkania mieliśmy serdeczne przywitanie, pomiędzy trenerem Bawarczyków, Pepem Guardiolą, a szkoleniowcem Barcy, Luisem Enrique. Obaj bardzo dobrze się znają, ponieważ grali razem w przeszłości w Barcelonie. Po tym miłym geście z obu stron, już nie było żadnym sentymentów i oba zespoły z impetem przystąpiły do meczu.
Po
bezbramkowej pierwszej połowie meczu, w której rewelacyjnie strzały
Katalończyków bronił reprezentant Niemiec, Manuel Nouer, wynik meczu
otworzył w 76 minucie Lionel Mesii. Argentyński gwiazdor Barcelony po
zagraniu Daniego Alvesa precyzyjnie skierował piłkę do bramki mistrza
Niemiec.
Reprezentant
wicemistrzów świata podwyższył wynik na 2:0 dla gospodarzy w 80 minucie
spotkania. Wtedy przy trafieniu asystował mu Ivan Rakitić. Chorwat
kapitalnie wyłożył futbolówkę trzykrotnemu najlepszemu piłkarzowi
świata, a ten bez dwóch zdań pokonał Manuela Nouera.
Autorem
ostatniego gola dla FC Barcelona był Brazylijczyk Neymar. Reprezentant
Canarinhos celnie uderzył w 90 minucie spotkania po zagraniu do niego
piłki przez Lionela Messiego. Do końca spotkania wynik już nie uległ
zmianie i Barca przed własną publicznością zwyciężyła Bayern Monachium
3:0.
Rewanż 13 maja na Allianz Arenie w Monachium.
Komentarze
Prześlij komentarz