Człowiek,
który jednocześnie jest zadowolony z przeszłości, cieszy się
teraźniejszością i robi plany na przyszłość jest
najszczęśliwszy - stwierdzili amerykańscy naukowcy. Wyniki badania
nad wpływem zrównoważonej perspektywy czasowej na funkcjonowanie
psychiczne człowieka opublikowano w czasopiśmie "Journal of
Happiness Studies"
Badacze z
San Francisco State University przekonują, że umiejętność
zachowania odpowiednich proporcji, co do czerpania radości z
przeszłych wydarzeń, obecnych aktywności i potencjalnej
przyszłości daje ludziom wiele satysfakcji życiowej i energii
witalnej.
Najważniejsze,
aby nie przesadzać w żadną stronę, czyli na przykład nie skupiać
się zanadto na rozpamiętywaniu dawnych czasów lub tylko na
teraźniejszych przyjemnościach. "Jeżeli
zbytnio skupiasz się tylko na jednej z tych perspektyw czasowych,
staje się to szkodliwe i możesz zacząć zachowywać się w
destrukcyjny dla siebie sposób. Najlepiej zachować równowagę
we wszystkich perspektywach czasowych" - mówi Ryan Howell, jeden
z badaczy.
"Jeśli
dominuje u ciebie tylko jeden typ perspektywy, jesteś bardzo
ograniczony w niektórych sytuacjach. Dobre radzenie sobie w różnych
sytuacjach wymaga elastyczności poznawczej. Prawdopodobnie dlatego
ludzie, którzy posiadają zrównoważoną perspektywę czasową są
najszczęśliwsi" - dodaje naukowiec.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl
Komentarze
Prześlij komentarz