Dwóch potentatów OCR-owych z dwóch sąsiadujących krajów w 2020 roku połączy swoje siły. Runmageddon, czyli najpopularniejszy cykl ekstremalnych biegów przeszkodowych w Polsce oraz Gladiator Race - jedna z dwóch najprężniej działających organizacji OCR-owych w Czechach zorganizują już w przyszłym sezonie pierwszy wspólny event
Nowa jakość, zupełnie nowe krajobrazy, formuły prosto z krajowych Runmageddonów – tak zapowiada się Runmageddon - Gladiator Race w Milovicach, czyli mieście zlokalizowanym niecałą godzinę drogi od Pragi. – Na razie nie możemy zdradzać wszystkiego, powiem jedynie, że dosłownie krótka chwila dzieli nas od rozpoczęcia zapisów. Połączenie siły, doświadczenia i środowisk obu firm stwarza doskonałe możliwości rozwoju. Sam z niecierpliwością odliczam dni już do tego wydarzenia. W kalendarzach obowiązkowo trzeba zaznaczyć 1-3 maja! – mówi Jaro Bieniecki, Prezes Runmageddon S.A.
Uczestnicy startujący w polskich biegach ocr-owych muszą być gotowi na nowe, mocne wrażenia i sportową przygodę. Przeniesienie założeń polskich Runmageddonów poza granice kraju to wyzwanie dla Organizatorów, które zaowocuje zastrzykiem świeżości na rynku biegów przeszkodowych. Z drugiej strony, zawodnicy czescy będą mieli okazję wziąć udział w jednym z największych i najbardziej odważnych przedsięwzięć ocr-owych w ich kraju. - Jesteśmy bardzo podekscytowani organizacją tego wydarzenia. Jeszcze nigdy wcześniej w historii biegów przeszkodowych, dwie, tak znamienne, organizacje nie połączyły swoich sił, by razem przygotować ekstremalny bieg z przeszkodami. To będzie epicki weekend pełen wyzwań i z formułami dla każdego. - mówi Roman Šinkovský, dyrektor firmy Sportvisio, organizatora Gladiator Race w Republice Czeskiej.
Runmageddon - Gladiator Race Praga - Milovice to dopiero początek współpracy dwóch znanych marek. Szczegóły oraz zapisy na event dostępne będą już niebawem na stronach internetowych: https://www.gladiatorrace.cz/i https://www.runmageddon.pl/. Organizatorzy zapewniają, że ich współpraca zaowocuje kolejnymi wyzwaniami.
Runmageddon
Komentarze
Prześlij komentarz