Gienadij Golowkin pokonał w nowojorskiej Madison Square Garden w walce wieczoru jednogłośnie na punkty Ukraińców Sergieja Derewiaczenke i wywalczył pasy mistrza świata federacji IBF i IBO w wadze średniej
Pojedynek Golowkina z ukraińskim piesciarzem, który w debiucie zawodowym przegrał z Jacobsem, był efektowny, zacięty i szybki i wbrew opiniom ekspertow nie był jednostronny, bo mimo, że kazachski wojownik był faworytem starcia, to walka była otwarta i panowie wymieniali się między sobą wieloma mocnymi i bitymi z różnych płaszczyzn ciosami. To wszystko sprawiło, że starcie to oglądało się z wielką przyjemnością i ciekawością.
Ringowa wojna ostatecznie zakończyła się zwycięstwem legendarnego GGG. Sędziowie punktowali na jego korzyść 114:112, 115:112 i 115:112.
Dla 37-letniego Kazacha to 40 zwycięstwo w zawodowej karierze i udany powrót na tron mistrza świata wagi średniej. Z kolejki 33-letni rywal Golowkina zanotował drugą porażkę w profesjonalnych zmaganiach.
Komentarze
Prześlij komentarz