Wróg numer 1 w domowej kuchni? Monotonia! Mięso, ziemniaki, surówka, mięso, ziemniaki, surówka... By pożegnać kulinarną nudę, coraz częściej szukamy inspiracji w kuchniach świata, w których rozsmakowujemy się podczas wakacyjnych wojaży. I tak kuchnię włoską pokochaliśmy już dawno, dlatego coraz chętniej rezygnujemy z tradycyjnego ziemniaka na rzecz makaronu – najczęściej w wydaniu uwielbianego spaghetti bolognese. Jak je przygotować, by smakowało jak w słonecznej Italli?
Ragù di carne alla bolognese, bo tak wygląda oryginalna włoska
pisownia, to mięsny sos, który na samym początku był specjalnością
mieszkańców Bolonii i okolic. Danie to ma za sobą długą historię, bo
przyrządzane było już od końca XVIII wieku. Podstawowe składniki
pierwotnej receptury to mięso mielone wołowe lub wołowo-wieprzowe oraz
pancetta, czyli pochodzący z Włoch suszony zwijany boczek. Najważniejsze
warzywa obecne w sosie to pomidory, marchew, seler naciowy, cebula i
czosnek. Do tradycyjnego sosu bolognese dodaje się również wytrawne
czerwone wino. Całości dopełniają przyprawy: liść laurowy, czarny
mielony pieprz, bazylia lub oregano oraz oliwa z oliwek. Jeśli powstały
sos jest zbyt gęsty, można go rozrzedzić bulionem mięsno-wołowym.
Zaskoczyć może fakt, że oryginalny przepis, zarejestrowany urzędowo
17 października 1982 roku w Bolonii, wśród obowiązkowych składników sosu
bolońskiego wymieniał odrobinę mleka. Miało ono złagodzić kwasowość
pomidorów. Co więcej, przepis ten nie zawierał czosnku ani oregano. Nie
był też tak pomidorowy, jak dzisiaj – wszak Włosi przygotowywali go z
warzyw, które mieli pod ręką, a pomidor był po prostu jednym z wielu
składników. Ponadto bolognese we Włoszech o wiele bardziej kojarzy się z
makaronem tagliatelle lub pappardelle, natomiast spaghetti to raczej
pomysł krajów, które przeniosły przepis na swój grunt. Włosi wiedzą, co
robią w kuchni – szerszy makaron lepiej utrzyma ciężar sosu niż cienkie
nitki. A jeśli już o makaronie mowa....
Z makaronem za pan brat
Niby nie ma nic prostszego niż ugotować makaron. Garnek wody,
opakowanie makaronu, kilka minut gotowania i...i co? Za dużo makaronu,
zbyt rozgotowany, bez smaku… I tak często przygotowywanie dań kuchni
włoskiej komplikuje się. Aby spaghetti bolognese smakowało tak cudownie
jak podczas włoskich wakacji, warto więc nauczyć się właściwie gotować
makaron.
Uniknąć błędów pozwolą wskazówki Piotra Murawskiego, szefa
kuchni Knorr:
- W naczyniu powinno być trzykrotnie więcej wody niż wynosi objętość makaronu.
- Ugotowanego makaronu nie przelewamy zimną wodą – w ten sposób traci
on smak. Po odcedzeniu go przelewamy oliwą. Makaron warto rozłożyć na
płaskiej blasze, aby szybciej wystygł – w ten sposób zachowa smak i
elastyczność.
- Jak odmierzyć odpowiednią ilość makaronu przypadającą na jedną
osobę? Pewnym ułatwieniem jest odmierzanie suszonego makaronu np. w
kubku. To pozwoli dobrać odpowiednią miarkę przy okazji następnego
gotowania.
- Trzeba pamiętać, że suszony makaron zwiększa swoją objętość ponad
dwukrotnie, a więc ze 100 g surowego makaronu możemy uzyskać nawet do
250 g po ugotowaniu. Do tego trzeba doliczyć sos. W rezultacie,
wydawałoby się, tak niewielka ilość makaronu jak 50 g to optymalna
porcja dla jednej dorosłej osoby.
Przepis na spaghetti bolognese
To, jak ewoluował przepis na spaghetti bolognese i jak jego
dzisiejsza postać różni się od włoskiego pierwowzoru, dowodzi przede
wszystkim jednego - sos jest pyszny i rzesze fanów od lat
eksperymentują, by wydobyć z niego maksimum smaku. Kucharze Knorr,
którzy również do tej grupy należą, spędzili mnóstwo czasu, aby w pełni
zrozumieć potrzeby i oczekiwania smakoszy włoskiej kuchni. Wynikiem tej
pracy jest przepis na spaghetti bolognese – inspirowany tradycyjną
recepturą, ale jednocześnie możliwy do zrobienia każdego dnia,
dostosowany do naszego współczesnego stylu życia. Jako że nie mamy tak
dużo czas na gotowanie jak włoska mamma, która sos bolognese gotowała, a
właściwie dusiła przez kilka godzin.
Kucharze Knorr przygotowali prosty
i szybki przepis na spaghetti bolognese:
Składniki
- 500 g mięsa mielonego
- Fix Spaghetti Bolognese Knorr extra ziołowe
- 1 opakowanie makaronu spaghetti
- 1 opakowanie pomidorów z puszki
- 5 łyżek oleju
Sposób przygotowania:
1. Gotujemy makaron.
2. Mięso podsmażamy na patelni, dodajemy pomidory z puszki, rozdrabniamy, doprowadzamy całość do wrzenia.
3. Dodajemy pół szklanki wody oraz zawartość opakowania Fix Knorr.
4. Gotujemy do momentu, aż sos nabierze odpowiedniej gęstości.
5. Podajemy z makaronem.
Tradycyjny smak włoskiego dania osiągniemy dzięki wyjątkowej
recepturze Fix Knorr spaghetti bolognes extra ziołowe do pomidorów z
puszki. Sprawia on, że sos jest idealnie gęsty – nie spływa na dno
talerza, ale przywiera do makaronu, tak jak w tradycyjnym bolognese.
Ponadto kompozycja suszonych warzyw, ziół i przypraw zamknięta w Fixie
znakomicie podkreśla smak pomidorów z puszki. Sos jest niezwykle
aromatyczny, znakomicie doprawiony. Wszystko po to, by choć na chwilę
przenieść nas do skąpanej słońcem i pachnącej oliwą z oliwek Italii.
Włoska wisienka na torcie - soffritto
Aby wzbogacić smak spaghetthi bolognese, możemy dodatkowo podsmażyć
na patelni warzywa takie jak seler, marchew, cebula i czosnek. Oto jak
Piotr Murawski, szef kuchni Knorr, opowiada o inspiracjach
towarzyszących powstawaniu dania:
Pracowałem z wieloma szefami kuchni z Włoch i za każdym razem
pokazywali mi oni swój przepis na spaghetti bolognese. Jeden dodawał
pancettę (to włoski boczek), drugi dodawał suszone prawdziwki. Szybko
jednak zauważyłem, że dla wszystkich cechą wspólną było mocne
podsmażenie selera, marchwi, cebuli i czosnku. Te podsmażone warzywa
nazywa się w kuchni włoskiej „soffritto". Polecam urozmaicenie przepisu
tymi warzywami.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz