Google to dziś bez wątpienia jeden z najlepszych pracodawców na świecie obok Apple, Yahoo, czy Facebooka i doskonale miejsce, by osiągnąć sukces i się rozwinąć, jednak nie każdy ma szanse na to, aby pracować w tej globalnej i prestiżowej marce
Sam koncert przekonuje, że szuka ludzi kreatywnych, przebojowych oraz oryginalnych, którzy potrafią sobie radzić w rozmaitych okolicznościach z różnymi problemami, w sposób nie standardowy, przenikliwy, abstrakcyjny oraz innowacyjny. Ludzi bystrych i z otwartym umysłem, na miarę twórcy Apple, Stevena Jobsa, czy założycieli Google, Sergeya Brina, Larry Page, czy twórcy Microsoft, Billy Gatesa.
Same zresztą pytania, które zadają ci rekruterzy z Google pokazują, czego poszukuje ten globalny i innowacyjny koncern od kandydatów na staże i pracowników. Choćby to pytanie. Zostajesz zmniejszony do rozmiarów
pięciogroszówki i wrzucony do blendera. Ostrza pójdą w ruch
za 60 sekund. Co robisz? Z pewnością cię ono zdziwi, zaskoczy, czy wprawi w osłupienie. Ale takie pytania padają– Jeśli chcesz pracować w Google
albo w którejś z pozostałych liczących się korporacji,
musisz mieć odpowiedź na to i wiele innych pytań.
Inne z pytań, które możesz dostać ubiegając się o staż lub pracę w Google mogą brzmieć tak: Król lew przewodniczy konferencji zwierząt. Biorą w niej udział wszystkie zwierzęta oprócz jednego. Które zwierzę jest nieobecne? Musisz przepłynąć przez rzekę w krainie krokodyli i nie masz łodzi. Jak dostajesz się na drugi brzeg? Jak wsadzić słonia do lodówki? Co ciekawe na ostatnie z wymienionych pytań właściwa odpowiedź brzmi: Otworzyć lodówkę, wyjąć żyrafę, wsadzić słonia i zamknąć drzwi. To pytanie bada naszą zdolność rozpoznawania konsekwencji własnych czynów.
Co więcej Google pytając chce poznać słabe i mocne strony przyszłego pracownika lub stażysty, jego sposób myślenia, twórcze podejście do rozwiązywania problemów, zdolności pamięciowe, koncentrację, czy podzielność uwagi itp.
O tym opowiada książka napisana przez
William Poundstone zatytułowana "Czy jesteś wystarczająco bystry, żeby
pracować w Google?". Publikacja ta prowadzi czytelnika przez zaskakujące
rozwiązania dziesiątków najbardziej wymagających pytań
zadawanych podczas rozmów o pracę. I co najważniejsze zwraca uwagę na
istotność kreatywnego myślenia, wskazuje sposoby na prześcignięcie
konkurencji, opowiada, w jaki sposób Twój profil na Facebooku
staje się odzwierciedleniem Ciebie samego, a także dotyka
wielu innych, równie istotnych spraw.
Jak napisał dziennik „Publishers Weekly”, "Poundstone proponuje strategie, które pozwalają
poradzić sobie z najbardziej stresującymi sytuacjami, odsłonić
ukryte zamiary rekrutera, uratować skazaną na niepowodzenie rozmowę
kwalifikacyjną.Energiczny i fascynujący styl Poundstone’a
czyni z tej książki prawdziwą gratkę dla szukających pracy. "
Z kolei „New Scientist” pisze Dzięki ogromnej liczbie łamigłówek książka
zapewnia wyczerpujący wykaz wszelkich możliwych czynników, które
koniecznie należy wziąć pod uwagę przy poszukiwaniu rozwiązań. Ich
zrozumienie przyniesie natychmiastową korzyść – nie będziesz giął
się pod złowrogim spojrzeniem potencjalnego pracodawcy."
Przekonaj się zresztą sam, czego szuka Google wśród kandydatów, jakie stawia przed nimi zadania do rozwiązania i wyzwania i sięgnij po książkę "Czy jesteś wystarczająco bystry, żeby
pracować w Google?". Jej autor William Poundstone napisał 12 książek, z których kilka w 2005 roku trafiło do
czołówki publikacji w kategorii literatura faktu. Pisał dla „New
York Timesa”, „Harper’s, Harvard Business Review” i „Village
Voice”. Mieszka w Los Angeles.
Książkę "Czy jesteś wystarczająco bystry, żeby pracować w Google?" Williama Poundstonea możesz kupić na tej stronie.
Książkę "Czy jesteś wystarczająco bystry, żeby pracować w Google?" Williama Poundstonea możesz kupić na tej stronie.
–
Komentarze
Prześlij komentarz