Jan Balachwicz pokonał przez nokaut w pierwszej rundzie walki wieczoru gali UFC ESPN w Rio Grande Coreya Andersona notując dwudzieste szóste zwycięstwo w zawodowej karierze
Polak posłał na deski rywala w zaledwie 3 minucie pojedynku mocnym prawym sierpowym, a udanie mu się rewanżujac za wcześniejszą porażkę.
Przypomnijmy w pierwszym starciu górą był
Anderson, który pokonał pochodzącego z Cieszyna fighterka jednogłośnie na punkty.
Po pokonaniu Amerykanina Błachowicz w wywiadzie powiedział, że chciałby w kolejnej walce powalczyć o pas z aktualnym mistrzem federacji UFC w wadze półciezkiej Jonem Jonesem, wzywając go klatki.
"Bones" w odpowiedzi przyznał, że tak mocny Błachowicz to dla niego odpowiedni rywal na kolejny pojedynek i jest gotowy na to starcie.
Polak posłał na deski rywala w zaledwie 3 minucie pojedynku mocnym prawym sierpowym, a udanie mu się rewanżujac za wcześniejszą porażkę.
Przypomnijmy w pierwszym starciu górą był
Anderson, który pokonał pochodzącego z Cieszyna fighterka jednogłośnie na punkty.
Po pokonaniu Amerykanina Błachowicz w wywiadzie powiedział, że chciałby w kolejnej walce powalczyć o pas z aktualnym mistrzem federacji UFC w wadze półciezkiej Jonem Jonesem, wzywając go klatki.
"Bones" w odpowiedzi przyznał, że tak mocny Błachowicz to dla niego odpowiedni rywal na kolejny pojedynek i jest gotowy na to starcie.
Komentarze
Prześlij komentarz