Tego nikt się nie spodziewał. Nie żyje legendarny George Michael

Wczoraj obiegła świat kolejna smutna wiadomość. W wieku 53 lat zmarł legendarny brytyjski piosenkarz, producent i kompozytor muzyki pop i soul pochodzenia greckiego George Michael

Fot. You Tube/George Michael

Twórca hitów "Last Christmas", "Freedom","Careless Whisper","One More Try", czy "Faith" i współzałożyciel zespolu Wham odszedł nagle w swoim domu w Goring, w Anglii.

Georgios Kyriacos Panayiotou, bo tak naprawdę nazywał się George Michael w 2012 roku wystąpił w ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie, a 14 marca 2014 roku nagrał koncertowy album „Symphonica” na którym znalazły się piosenki z jego trasy koncertowej z lat 2011-2012.

George Michael współpracował z wieloma znanymi artystami, wśród których byli m.in. z Aretha Franklin, Band Aid, Elton John, Mary J. Blige, Mutya Buena oraz Whitney Houston.

Przystojny wokalista, w którym kochały się kobiety występował w latach 1981–1986 w grupie Wham, która tworzył wspólnie ze szkolnym kolegą Andrew Ridgeleyem.  To właśnie w niej nagrał swój super przebój zatytułowany ""Wake Me Up Before You Go-Go", który dotarł do pierwszych miejsc list przebojów w Wielkiej Brytanii i USA.

Popularny 53-letni brytyjski artysta w ostatnim czasie miał kłopoty z narkotykami i alkoholem i przytył, a w 2015 roku trafił do specjalistycznej kliniki w Szwajcarii, gdzie leczył się uzależnienia.