Pizza, lasagna, gnocchi, panna cota, tiramisu, czy pannettone
– to tylko niektóre specjały z długiej listy włoskich smakołyków,
które bez problemu potrafi wymienić, każdy entuzjasta sztuki kulinarnej.
I choć w polskich sklepach skompletujemy składniki potrzebne do
stworzenia przepysznych włoskich dań, to dopiero na miejscu – we
Włoszech mamy szansę dowiedzieć się jak naprawdę smakują
Włochy to kraj, w którym dużo więcej niż
w jakimkolwiek innym zakątku mówi się o jedzeniu. Kuchnia włoska, to
bez wątpienia jedna z najpopularniejszych kuchni świata. Nic dziwnego,
że podbiła serca mieszkańców całego globu i z powodzeniem adoptowana
jest do ich kulinarnych upodobań. – Swoją sławę zawdzięcza niepowtarzalnym metodom produkcji znanych na całym produktów, ale także prostocie i niezawodności – komentuje Natalia Rusinowska, autorka bloga Kulinarne Podróże. Będąc we Włoszech zawsze warto spróbować lokalnych dań. Z miejscowych restauracji, czy trattorii przeważnie wychodzi się bardzo zadowolonym.
Jak w zegarku
Włoskie śniadanie to zdecydowanie najskromniejszy z posiłków spożywanych w ciągu dnia. To przede wszystkim espresso ale również cappuccino, które zwykle pija się do południa. Od rana niektórzy Włosi do kawy przegryzają cornetto
– rogalik nadziewany słodkim kremem lub czekoladą. Również po obiedzie i
kolacji obowiązują dwa łyki czarnej, mocnej kawy. Podczas podróży po
Włoszech zdecydowanie bezpieczniej nie zamawiać mlecznych kawpo
południu. Istnieje spora szansa, że zdarzenie wywoła ogólną radość, a w
skrajnych przypadkach pogardę dla turysty profana.
Włoski obiad zwykle
serwowany pomiędzy 12.30 a 15.00 (16.00). Czas ten, dla każdego jest
porą sjesty. Tradycyjny posiłek włoski składa się z 3-4 dań. Jeszcze
przed nim można skusić się na aperitivo, czyli lekki napój alkoholowy mający na celu pobudzenie apetytu. Może być to gorzkawe campari, cinzano, czy włoska odmiana vermoutha. Przed daniem głównym serwowane jest antipasto (dokładnie "przed posiłkiem"), czyli mniejsze przekąski. Dopiero wtedy przychodzi czas primo piatto, czyli pierwsze danie - zazwyczaj jest to pasta lub inne danie mączne, risotto, polenta lub zupa. Secondo piatto, czyli główne danie to ryby, mięso albo drób wzbogacone contorno, czyli przystawką w postaci sałatki ze świeżych lub gotowanych warzyw. Całość zakończona jest deserem – dolce. Ten jednak często poprzedzany jest przez formaggio e frutta, czyli serem i lub owocami. Sery mogą się pojawić także jako antipasto czy contorno. Prawdziwy włoski posiłek składa się z trzech do nawet sześciu dań. Na koniec pozostaje już tylko caffè – zwykle mała czarna oraz digestivo, czyli coś "na trawienie": grappa, amaro, limoncello, sambuca
oraz inne likiery. We Włoszech to zdecydowanie makaron stał się
synonimem włoskiej tradycji kulinarnej. Nie dziwi zatem fakt, że dla
każdego Włocha jest bardzo ważny.
Bogata Północ
Mieszkańcy bogatej północy od zawsze
patrzyli z góry na opalonych Włochów z południa. Dla nich też zawsze
lepsze będzie masło niż oliwa z oliwek, a kojarzący się z Italią makaron
w większości wypadków zastąpi ryż. W zasadzie na terenie Lombardii,
Piemontu i w okolicach Veneto ryż zadomowił się na stałe. – I
choć północe Włochy to również miejsce na makarony i pizzę żaden
mediolańczyk nie uzna wyższości tych dań nad risotto przyrządzone z
włoskiego ryżu. Podróżujący po Lombardii spróbują najlepszych dań, z
których to najsłynniejsze jest risotto alla milanese z dodatkiem
szafranu i parmezanu – komentuje Aleksandra Jakiel z Tripsta.pl. Region zasłynął także dzięki serom. Pośród z nich znajduje się gorgonzola, taleggio i mascarpone, czy bel paese.
Trydent, czyli pogranicze kultury włoskiej i austriackiej to przede wszystkim treściwe makarony i różnorodne gnocchi podawane z ciężkimi, śmietanowymi sosami. Popularna jest tam marnowana wołowina, a także polenta
przyrządzana z mąki kukurydzianej. Takiemu wysokoenergetycznemu menu
sprzyja chłodniejszy klimat. Na osoby uprawiające sporty zimowe
nastawiona jest również kuchnia Doliny Aosty, gdzie łączy się smaki sąsiadujących państw. Piemont kulinarnie zasłynął dzięki truflom oraz bagna càuda
- odmianie sosu przyrządzonego na bazie anchois i czosnku. Winnice
regionu to te należące do najbardziej renomowanych winnic we Włoszech,
choć te toskańskie są popularniejsze.
Lżejsze Południe
„Lżejsze” południe to kuchnia otwarta na wpływy innych krajów. To przede wszystkim ryby i owoce morza, warzywa i oliwa z oliwek.
To także charakterystyczne przyprawy jak bazylia, oregano, estragon i
tymianek, a także parmezanem wzbogacający smak każdej potrawy. Istotne
są również świeże pomidory, czosnek i cebula. – Jednym z
najchętniej odwiedzanych części południowych Włoszech stanowi Kampania.
Stąd też wywodzi się słynna włoska pizza, spaghetti, maccheroni – informuje Aleksandra Jakiel z Tripsta.pl. Region posiada aż 27 gatunków certyfikowanych win, których najpopularniejsze to campi flegrei, falerno, galluccio, guardiolo, oraz salopaca..
Żyzna ziemia regionu sprawia uprawie pomidorów, cytrusów, papryki,
kopru włoskiego i ziemniaków. Bogate wody Zatoki Neapolitańskiej
sprzyjają połowowi ryb i owoców morza. Stąd też na stołach spotkać można
małże, mątwy, ostrygi, ale też sardele i sardynki. Z mleka czarnych
bawołów arni wyrabia się tu oryginalną, posiadającą specjalny certyfikat
mozarellę. Obecnie produkt spopularyzował się na tyle, że produkuje się go również z mleka krowiego.
Z Apuli natomiast wywodzi się słynny makaron orecchiette. Na terenie regionu Basilicata i Kalabrii uznawanych
za najbiedniejsze regiony Włoszech i rzadko można spotkać turystów.
Pustynne krajobrazy przekładają się na dania i potrawy regionu, które
są odmianą kuchni śródziemnomorskiej w nieco skromniejszym wydaniu.
Spotkać tu można duże ilości papryki peperoncino,
a ulubionym mięsem mieszkańców jest wieprzowina. Basilicata to także
region, gdzie spróbować można najdziwniejszych smaków miodów jak choćby
cytrusowy, czy eukaliptusowy – niespotykanych nigdzie indziej.
Na sporą uwagę zasługuje również kuchnia sycylijska.
Tam słońce, które jest obecne przez większą cześć roku nadaje
serwowanym daniom wyjątkowy smak. Na wyspie dominuje mieszanka smaków
włoskich, greckich i arabskich. W sycylijskich specjałach odnajdziemy
słodkie pomidory, duże ilości bakłażana. Jednym z lokalnych specjałów
jest caponata, danie z duszonych warzyw serwowane jako dodatek do dań głównych oraz parmigiana zapiekanka z parmezanu. – Podczas
pobytu na Sycylii warto zjeść spaghetti alla norma, czyli pastę z
sosem, którego głównym składnikiem jest bakłażan. Ojczyzną makaronu z
owocami morza zabarwionym na czarno atramentem z kałamarnic – spaghetti
al nero di sepia, jest również Sycylia – informuje Aleksandra Jakiel.
Coś na słodko
Oryginalne lody włoskie w niczym nie przypominają tych naszych, których nazwa de facto wywodzi się od włoskich maszyn służących do ich produkcji. We Włoszech lody sprzedawane są w waflowych rożkach (il cono) bądź w pucharkach zrobionych z papieru (la coppa),
do których sprzedawcy nakładają szpatułką duże różnorodnych
smakowitości. Podczas ich zamawiania należy się dobrze zastanowić nad
wybranymi smakami. Połączenie niektórych może wywołać oburzenie
sprzedawcy. Z zasady jednak nie miesza się lodów owocowych z
bakaliowymi.
Tradycyjnym włoskim deserem jest panna cota, wywodząca się z północnej części Włoch oraz tiramisu. Ten
drugi to popularny w Polsce deser składający się z warstwy biszkoptów
nasączonych bardzo mocną kawą oraz alkoholem. Na ciastka nakłada się
warstwę kremu z twarożku mascarpone, jajek, cukru i śmietany, a całość posypuje się warstwą płatków gorzkiej czekolady. Wiele osób zasmakuje w panettone
- rodzaju drożdżowej baby pochodzącej z Mediolanu i pojawiającej się we
włoskich domach głównie w okresie świąt Bożego Narodzenia i Nowego
Roku. Podstawowa wersja włoskiej babki zawiera kandyzowaną skórkę
pomarańczową i cytrynową oraz bakalie. Chlubą sycylijczyków jest
natomiast cassata - ciasto biszkoptowe z serem
ricotta z kandyzowanymi owocami i marcepanem, którą będąc na miejscu
koniecznie trzeba spróbować.
Oprócz typowych włoskich deserów znajdziemy
różnorodne wypieki cukiernicze. Pośród nich są twarde ciasteczka biscotti znane również jako cantucci,
czyli biszkopty z Prado wzbogacane sporą ilością różnego rodzaju
orzechów, rodzynek lub skórki cytrynowej lub pomarańczowej albo
czekolady. Te, idealne nadają się do zanurzenia w porannej mlecznej
kawie lub popołudniowym winie. Specjalność ta pochodzi z regionu
Toskanii. Słodkie sekrety ukrywa również Sycylia. Przebywając na wyspie
turysta obowiązkowo powinien spróbować cannolli, chrupiących
rurek wypełnionych ricottą zmieszaną z miodem, kandyzowanymi owocami,
pistacjami, czy kawałkami czekolady przygotowanymi na miejscu
najczęściej przed oczami kupującego. Podróżujący po Sycylii zakochają
się paste di mandorle migdałowej paście
wzbogaconej całymi orzechami oraz suszonymi owocami, a następnie
zawiniętej w płaszczyk białej czekolady. Warte spróbowania ze względu na
oryginalny smak są weneckie pevarini, czyli włoski wypiek którego głównym składnikiem jest melasa i biały pieprz.
Źródło: Tripsta
Komentarze
Prześlij komentarz